Kupuj lokalnie we Włoszech. Jedzenie zero kilometrów
- Szczegóły
- Kategoria: Kupuj lokalnie
Włoskie podejście do jedzenia często opiera się na zasadzie "zero kilometrów", która odnosi się do korzystania z lokalnych produktów, które nie przebyły długiej drogi po wyprodukowaniu. Zasada ta ma swój początek w przywiązaniu Włochów do lokalnych i regionalnych specjałów.
Jedzenie zero kilometrów
Włochy są podzielone na dwadzieścia regionów, z których każdy ma własne, odrębne przepisy i tradycje kulinarne. Włosi mawiają "Paese che vai, usanza che trovi", co oznacza, że w różnych miejscach, które odwiedzisz, znajdziesz różne zwyczaje. Ludzie są dumni z kuchni swoich rodzinnych miast, a tożsamość jest głęboko spleciona z jedzeniem. Granice między ludźmi, tradycją, rodziną i jedzeniem często się zacierają. Coś tak prostego, jak zjedzenie makaronu charakterystycznego dla danego regionu, może emocjonalnie połączyć ludzi z ich domami, rodzinami i rodzinnymi tradycjami.
Kupuj lokalnie we Włoszech
Włoskie jedzenie charakteryzuje się prostotą, świeżością, a przede wszystkim składnikami pozyskiwanymi lokalnie. "We Włoszech jedzenie żywności produkowanej i sprzedawanej lokalnie nie jest niczym nadzwyczajnym, to po prostu sposób, w jaki zawsze funkcjonowało. Zero kilometrów to hasło, które pojawiło się we Włoszech w ciągu ostatnich pod koniec XX wieku i jest używane w odniesieniu do tej koncepcji.
We włoskiej kulturze bardzo ważne jest korzystanie z lokalnie uprawianych owoców, warzyw, serów, mięsa, miodu i innych produktów żywnościowych wytwarzanych w sposób nieprzemysłowy. Wyrażenie to oznacza, że żywność nie przebyła dalekiej drogi, lub bardziej dosłownie, że przebyła "zero kilometrów", zanim została zjedzona.
Takie podejście do żywności nie tylko zapewnia najwyższą świeżość jej smaku, a jednocześnie uwzględnia tożsamość regionalną, ale także minimalizuje wpływ produkcji na środowisko naturalne. Ponieważ transport towarów odbywa się w niewielkim stopniu, a nawet wcale, środowisko w mniejszym stopniu ulega bezpośredniemu i pośredniemu zanieczyszczeniu.
Kiedy widzisz Włochów czytających etykiety w supermarkecie, prawdopodobnie nie szukają oni informacji o kaloriach, ale o pochodzeniu produktu. Jeśli nie został wyprodukowany we Włoszech, odkłada go z powrotem na półkę. Idea jedzenia lokalnego jest dla Włochów naturalna, ponieważ wspieranie lokalnych przedsiębiorstw, lokalnych gospodarstw i lokalnej gospodarki jest dla nich bardzo cenne. Dążą do tego, by nie uzależniać się od globalnych łańcuchów handlu produktami żywnościowymi, a zamiast tego dążą do pełnej suwerenności żywnościowej.
Zaangażowanie w jedzenie na miejscu zapewnia również zachowanie rzadkich gatunków żywności. Na przykład brokuły Romanesco, znane również jako kalafior rzymski, pochodzą z regionu Lacjum z XV wieku. Gdyby przez te wszystkie lata Rzymianie nie uprawiali, nie zbierali i nie jedli Romanesco, a zamiast tego wybrali importowane brokuły, ten niezwykły kwiatostan, przypominający fraktal, mógłby wyginąć. Jedzenie na zero kilometrów pozwala zachować przy życiu takie unikalne gatunki jak te i promuje eko-różnorodność.
Włosi również szanują cykl natury, co oznacza, że odżywiają się sezonowo. Nie przeszkadza im brak truskawek w zimie, ponieważ mają do dyspozycji dojrzałe, świeżo zebrane jabłka, pomarańcze i gruszki. Dla nich natura jest nieskazitelnym dostawcą, a produkty sezonowe są podstawą ich dań przez cały rok. Taka mentalność eliminuje również konieczność importowania produktów niesezonowych, a tym samym minimalizuje zanieczyszczenie środowiska spowodowane transportem.
To godne pochwały podejście do żywności promuje niezależność, tożsamość i tradycję Włoch, ale przede wszystkim ochronę środowiska i ziemi, z której pochodzi żywność.